542752451_797685172646716_3359666497300255172_n

Deprawacja za publiczne pieniądze!

W dniach 20–21 września w Krakowie, w Dworku Białoprądnickim, odbywał się tzw. Festiwal Równości. Działacze Ruchu Narodowego zorganizowali konferencję prasową, aby wyrazić sprzeciw wobec treści i ideologii promowanych w ramach tego wydarzenia.

W wydarzeniu brały udział takie kontrowersyjne organizacje takie jak „Tęczowa Samoobrona” czy „Chór LGBTQ+ Krakofonia”

Krzysztof Snela z krakowskich struktur RN podkreślił, że Festiwal Równości stał się narzędziem promocji niebezpiecznych ideologii: „Promowane są tu zgubne koncepcje – ideologia woke czy postulaty ruchów LGBT, które prowadzą młodych ludzi na manowce, utrudniając im normalne funkcjonowanie. Szczególnie nie możemy zgodzić się na lansowaną tu edukację seksualną. Edukacja seksualna to prawo i obowiązek rodziców – to oni najlepiej wiedzą, jak rozmawiać ze swoimi dziećmi o tych sprawach” – mówił Snela.

To właśnie takie osoby chcą „edukować seksualnie” nasze dzieci: od lewej Maria Klaman (wiceprezydenta Krakowa – Lewica), Małgorzata Jantos (powiązana z Koalicją Obywatelską), Ewa Rudzińska-Zimny (wykładowca Gender Studies) oraz Joanna Hańderek (powiązana z  Lewicą)

Piotr Bartosz – prezes krakowskiego Koła Ruchu Narodowego zwrócił z kolei uwagę na kwestię finansowania festiwalu z budżetu miasta: „W ubiegłym roku z interpelacji, którą złożyliśmy, wynikało, że na organizację tego wydarzenia przeznaczono 25 tysięcy złotych z miejskich środków. Czekamy na informację, jaka kwota zostanie wydana w tym roku. Pytamy, czy mieszkańcy Krakowa naprawdę zgadzają się na to, by finansować wydarzenie, które promuje treści szkodliwe dla najmłodszego pokolenia? Jak dobrze wiemy, na Zachodzie tego typu ideologie niszczą tradycyjny porządek społeczny. To my – środowiska narodowe i konserwatywne – musimy stanąć w obronie dzieci i młodzieży” – zaznaczył.

Działacze zachęcili również mieszkańców do tego, by sami przekonali się, jakie treści są promowane w ramach Festiwalu Równości: „Wybierzcie się Państwo sami na to wydarzenie w przyszłym roku, czy naprawdę warto, by tego typu ideologie były finansowane z naszych wspólnych pieniędzy?” – podsumowali uczestnicy konferencji.